Witajcie,
dzisiaj chciałabym poruszyć nowy temat- Secondhandy.
To, że sesondhandów powstaje coraz więcej i to, że możemy znaleźć wiele
ciekawych i niedrogich rzeczy wiemy od zawsze. Niepozorny, mały sklepik z
używanymi rzeczami wydaje się być gorszą opcją w porównaniu do nowych,
markowych rzeczy.
Tymczasem zaglądając tam raz na jakiś czas, możemy wyłowić fajną i tanią rzecz-niekiedy markową.
Ja osobiście bardzo lubie raz na jakiś czas wybrać się do lumpeksu, by
poszukać tanich i ciekawych inspiracji. Kilka dni będąc w jednym z
warszawskich SH znalazłam 3 klasyczne szliczności za niewielką cenę.A
są to:
1.kremowe, lakierowane szpilki-obcas 10cm H&M- koszt 14zł
2.jedwabna apaszka Vintage- koszt 2,50zł
3.jedwabna apaszko-chusta Vintage- koszt 3zł.
razem: 19,50zł
Niebawem postaram się stworzyć z moich zakupów kolejne stylizacje!
Zatem czy warto zaglądać do Secondhandów??Oczywiście, że warto!
A jakie Wy macie zdanie na ich temat?
pozdrawiam!
Marta.
fantastyczne apaszki, a jakie ceny!! zazdroszczę ich :)
OdpowiedzUsuńdziekuje slicznie, sama bylam zadwolona, ze moglam zlowic takie rzeczy za przyslowione gorsze-dlatego zachecam Was do polowan:)
Usuń